Chcesz mieć swój własny Facebook avatar? Swoją własną wirtualną postać, która zastąpi Ci inne naklejki? Stwórzmy go.
W wielkim skrócie, Facebook avatar to postać przedstawiająca Ciebie. Konfigurując poszczególne elementy, tworzysz go na własne podobieństwo. Jak podaje serwis Marka Zuckerberga, jest to nowy sposób na bycie sobą na Facebooku – choć póki co możemy się nim posługiwać wyłącznie w komentarzach oraz Messengerze.
Jak stworzyć własny avatar na Facebooku?
Pierwszym krokiem będzie przejście na telefonie komórkowym (spokojnie, na komputerze też można korzystać ze stworzonego avatara) do menu opcji. W tym celu kliknij w prawym dolnym rogu na trzy kreski reprezentujące menu. Następnie odnajdź na liście pozycję Awatary. Być może będziesz musiał kliknąć Wyświetl więcej.
Twój avatar facebookowy może wyglądać dokładnie tak jak Ty. Do dyspozycji masz tysiące kombinacji. Możesz dostosować takie opcje jak odcień skóry, włosy, kształt twarzy, cera, zmarszczki, kształt i kolor oczu, makijaż, brwi, okulary, nos, usta, zarost typ figury, strój oraz nakrycia głowy. W każdej z opcji masz do wyboru po kilkanaście typów/kolorów, więc naprawdę jest z czego wybierać.
Co ciekawe, podczas tworzenia Facebook avatara, zobaczysz w prawym górnym rogu ikonę lusterka. Gdy ją naciśniesz włączy się przedni aparat w telefonie i będziesz mógł jednocześnie na siebie patrzeć. To tak na wypadek, gdybyś nie pamiętał jak wyglądasz 😉
Gdzie wykorzystywać swój awatar facebookowy?
Facebook avatar możesz umieszczać wszędzie tam, gdzie do tej pory mogłeś korzystać z naklejek – czyli np. podczas dodawania komentarza do posta lub konwersacji w Messengerze. Jest to bowiem osobna sekcja z naklejkami.
Wystarczy, że przejdziesz do jakiegokolwiek posta i klikniesz ikonę dodawania emotikony. Następnie z listy dostępnych naklejek wybierz ikonę stworzonego wcześniej avatara.
Jak dodać avatar z komputera?
Podczas wstawiania komentarza wystarczy kliknąć ikonę Opublikuj naklejkę, a następnie z listy naklejek wybrać wizerunek własnego awatara.
Facebook avatar to kolejny krok do…
Być może zastanawiasz się, po co miałbyś w ogóle tworzyć avatar na Facebooku. Zapewne ilu będzie zwolenników, tylu przeciwników tej funkcji, jednak należy pamiętać, że nie jest to nowe rozwiązanie. Apple już dość dawno zastosowało w swoim systemie Memoji, czyli właśnie ruchome naklejki wzorowane na naszym wyglądzie. Nie wspominając już o setkach aplikacji, które umożliwiały podobne rozwiązanie (np. Bitmoji).
Gdy jednak przyjrzeć się sprawie z szerszej perspektywy, to oczywistym jest, że awatar Facebooka jest kolejnym elementem większej układanki. W ten sposób serwis chce być jeszcze bardziej spersonalizowany. Nie dość, że wypowiadamy się pod własnym imieniem i nazwiskiem, w większości przypadków obok znajduje się nasze zdjęcie, to teraz mamy możliwość wyrażania setek emocji, poprzez awatar, który wygląda jak my.
Facebook krok po kroku konsekwentnie realizuje swój plan, polegający na przeniesieniu większości sfer naszego życia do sieci. Nie osądzam, czy to dobrze czy nie – podczas epidemii koronawirusa większość biznesów zmuszona była przenieść się do sieci i niejednokrotnie uratowało je to przed bankructwem. Niektóre z nich biły wręcz historyczne rekordy – zobacz jak mnie udało się dla mojego Klienta wygenerować ponad 109 tysięcy złotych.
Twierdzę jednak, że personalizowane avatary przykładają kolejną cegiełkę do tej wizji.