Na skróty:
- Czy e-mail marketing nadal działa?
- Co to jest Open Rate i dlaczego jest tak ważny?
- Jakie jeszcze wskaźniki w e-mail marketingu powinieneś znać i jak je interpretować
- Jakie są więc konkretne sposoby na skuteczne zwiększenie wskaźników w kampaniach e-mail marketingu?
- Dobra baza odbiorców newslettera to podstawa do zwiększenia wskaźnika open rate
- Personalizacja komunikatów – jak wykorzystać wiedzę o grupie docelowej?
- Temat e-maila – to jego Twój klient widzi w pierwszej kolejności
- Optymalizacja nazwy nadawcy
- Częstotliwość wysłanych maili
- Godziny wysyłki kampanii email marketingowych
- Jaki open rate możemy uznać za wysoki, a jaki za niski?
- Czy trzeba optymalizować kampanię email marketingową pod mobile?
- Czy umieszczać w treści wiadomości zdjęcia lub dodawać do niej załączniki?
Czy e-mail marketing nadal działa?
E-mail marketing to jedna z najstarszych form marketingu internetowego, ale czy nadal działa? Odpowiedź brzmi: tak. W rzeczywistości, e-mail marketing jest jednym z najefektywniejszych sposobów na pozyskiwanie i utrzymywanie klientów. Według badań, średnio 40-60% odbiorców otwiera e-maile marketingowe, co świadczy o ich skuteczności. Co więcej, e-mail marketing ma znacznie większy zasięg niż media społecznościowe, ponieważ niemal każdy posiada skrzynkę pocztową. Dodatkowo, zastosowanie narzędzi do automatyzacji e-maili pozwala na osiąganie coraz większej precyzji w dotarciu do właściwych odbiorców i dostarczaniu im bardziej spersonalizowanej treści. Wszystko to składa się na to, że e-mail marketing wciąż jest skuteczną formą marketingu.
Co to jest Open Rate i dlaczego jest tak ważny?
Jest to tzw. współczynnik otwarć – miara, która określa procent odbiorców, którzy otworzyli wiadomość e-mail. Jest to bardzo ważna metryka dla każdego, kto wysyła masowe maile, ponieważ otwieralność jest pierwszym kamieniem milowym w procesie skutecznej kampanii mailingowej. Aby zwiększyć open rate, ważne jest, aby utrzymać wysoką jakość treści, stworzyć interesujący temat wiadomości oraz wysyłać maile o właściwym czasie, wtedy kiedy odbiorcy są najbardziej skłonni do ich otwarcia. Dlatego warto skupić się na badaniu swojej grupy docelowej oraz monitorowaniu wyników, co pozwoli na ciągłe doskonalenie swoich działań mailowych.
Jakie jeszcze wskaźniki w e-mail marketingu powinieneś znać i jak je interpretować
W e-mail marketingu ważne są różne wskaźniki, które pozwalają na ocenę skuteczności prowadzonej kampanii. Do najważniejszych należą między innymi:
- wskaźnik otwarć, czyli procent odbiorców, którzy otworzyli wiadomość
- wskaźnik klikalności, mówiący o ilości osób, które kliknęły w zawarty w e-mailu link
- wskaźnik konwersji, czyli procent odbiorców, którzy wykonali pożądaną akcję, na przykład dokonali zakupu
- wskaźnik wypisów z newslettera – to metryka mierząca liczbę odbiorców, którzy zdecydowali się zrezygnować z subskrypcji newslettera w stosunku do liczby całkowitej odbiorców. Odzwierciedla poziom satysfakcji i zaangażowania subskrybentów w treści prezentowane w newsletterze. Niski wskaźnik wypisów (1-2%) jest zwykle postrzegany jako pozytywny sygnał, który wskazuje na relatywnie wysoki poziom zaangażowania odbiorców w treści prezentowane w newsletterze. Wysoki wskaźnik wypisów jest z kolei często związany z nieodpowiednimi lub nieinteresującymi treściami prezentowanymi w newsletterze lub niewłaściwie dopasowaną grupą docelową.
Interpretując te wskaźniki, można zidentyfikować mocne i słabe strony kampanii oraz wprowadzić odpowiednie zmiany, aby zwiększyć skuteczność działań marketingowych. Dlatego warto śledzić wskaźniki na bieżąco i regularnie oceniać swoje działania w e-mail marketingu.
Jakie są więc konkretne sposoby na skuteczne zwiększenie wskaźników w kampaniach e-mail marketingu?
Jest to klucz do osiągnięcia pożądanych rezultatów. Podstawą jest budowa własnej bazy poprzez wydawanie darmowego contentu. Mogą to być:
- e-booki
- raporty branżowe
- checklisty
Dzięki temu, możemy pozyskać bardziej zaangażowaną grupę odbiorców, którzy chętnie wpiszą się do naszej bazy i będą otwarci na kolejne kontakty.
Unikaj korzystania z ogólnodostępnych baz czy baz zescrappowanych z wizytówek Google. Brutalna prawda jest taka, że tacy odbiorcy nie czekaj na Twoją wiadomość. Wpłynie to więc nie tylko na niską skuteczność, ale i potencjalnie może doprowadzić do poważnych konsekwencji, jak blokada Twojej domeny na ogólnoświatowych serwerach.
Personalizacja komunikatów – jak wykorzystać wiedzę o grupie docelowej?
Stosowanie personalizacji w komunikacji ma bardzo duże znaczenie, gdyż pozwala na ulepszanie relacji oraz budowanie lojalności klientów. Kluczem do sukcesu jest personalizowanie komunikatów do konkretnych osób, do których się je wysyła. Ważne jest, aby unikać wysyłania ogólnych wiadomości do wszystkich, ponieważ nie zawsze odpowiadają one potrzebom odbiorcy. Segmentacja bazy to jedna z podstaw personalizacji. Ważne jest również, aby nie narzucać się z ofertami, a raczej dać wiedzę i edukować swoich klientów. Dzięki temu, można w naturalny sposób prezentować swoje produkty lub usługi, co zwiększa szanse na zainteresowanie i zakup. Warto pamiętać, że zastosowanie personalizacji ma duży wpływ na sukces marketingowy.
Temat e-maila – to jego Twój klient widzi w pierwszej kolejności
Temat maila jest bardzo ważny, ponieważ jest on pierwszym czynnikiem, który decyduje o tym, czy odbiorca otworzy email czy też nie.
- Jeśli temat jest interesujący lub wskazuje na to, że jest to wiadomość ważna dla odbiorcy, to większe są szanse, że zostanie otwarta i przeczytana.
- Jeśli temat jest nudny, niejednoznaczny lub wydaje się spamem, to istnieje ryzyko, że email zostanie zignorowany lub trafi od razu do kosza.
Dobry temat powinien być zwięzły, ale jednocześnie wskazywać na istotę wiadomości i zainteresować odbiorcę. Warto też pamiętać, że temat maila może wpłynąć na to, jak wiadomość jest indeksowana przez filtry antyspamowe, dlatego warto dbać o jakość i odpowiednio dobierać słowa kluczowe. Dzisiaj słowa takie jak “fotowoltaika” mogą od razu wzbudzać podejrzenia – nie tylko odbiorców, ale i serwerów wyłapujących potencjalny spam.
Niektóre platformy do wysyłek kampanii e-mailingowych pozwalają również określić własne pierwsze zdanie, które pojawia się w programach pocztowych. Nie pomijaj tego pola – możesz od razu przekazać odbiorcy kilka dodatkowych słów – dlaczego więc z tego zrezygnować?
Czy stosować emoji w tytule? Ja tego unikam. W zwykłej korespondencji ich nie używamy, więc ich obecność od razu wzbudza podejrzenie i zakategoryzowanie wiadomości jako spam.
Otwieralność za wszelką cenę? Warto zastanowić się jeszcze nad jedną kwestią – czy warto walczyć o wysoką otwieralność maili wszystkimi możliwymi sposobami? Nie! Swego czasu czytałem raport, z którego wynikało, że najlepszą otwieralność dał temat “Cześć”. Domyślam się, że wiele osób takiego maila otworzy – i równie wiele zamknie, orientując się, że to nie żaden znajomy, a wysyłka masowa.
Optymalizacja nazwy nadawcy
Rzecz pozornie błaha, a również może wpływać na otwieralność. Wyobraź sobie, że właśnie dostajesz maila o neutralnej dla Ciebie treści. Patrzysz więc na nadawcę, a tam:
- Biuro PGHKiM
- Meridian S.A
- Adam z NowoczesnyMarketing.pl
Z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę założyć, że stwierdzisz, iż wersja nr. 3 jest najbardziej przyjazna. Nie wiem jak inne systemy, ale Getresponse z którego ja korzystam, dają taką możliwość zmiany nazwy nadawcy.
Częstotliwość wysłanych maili
Nie ma jednej odpowiedzi, która będzie pasować do wszystkich sytuacji. Kluczem jest znalezienie równowagi między utrzymaniem zaangażowania odbiorców a unikaniem przeszkadzania im zbyt częstymi wiadomościami. ale istnieją pewne ogólne wytyczne, które można wziąć pod uwagę:
- Unikaj spamowania: zbyt częste wysyłanie wiadomości może prowadzić do tego, że odbiorcy będą je traktować jako spam. W rezultacie, open rate i wskaźnik klikalności (CTR) mogą spadać, a liczba wypisanych się z listy mailingowej (unsubscribe rate) rosnąć.
- Bądź konsekwentny: utrzymuj regularną częstotliwość wysyłki. Może to być raz w tygodniu, raz na dwa tygodnie, raz w miesiącu itp. Znalezienie odpowiedniej częstotliwości wymaga eksperymentowania i analizowania wyników.
Godziny wysyłki kampanii email marketingowych
Aby uzyskać najwięcej otwarć swoich newsletterów, istotne jest dobranie odpowiedniego czasu wysyłki. Najlepiej, gdy Twoi odbiorcy wtedy mogą się skupić na przeczytaniu Twojego maila. Najczęściej najlepszym czasem na wysyłanie mailingów jest wtorek, środa lub czwartek, między godziną 10 a 14. Wtedy większość ludzi zazwyczaj przegląda swoją skrzynkę pocztową, a jednocześnie jeszcze mają energię na przeczytanie ciekawych treści.
Dostosuj się do potrzeb odbiorców: wysyłaj wiadomości, gdy Twoi odbiorcy są najbardziej zainteresowani Twoją ofertą lub treścią. Przykładowo, jeśli oferujesz produkty lub usługi związane z wydarzeniami sezonowymi, najbardziej odpowiednie będzie wysyłanie wiadomości w okresie poprzedzającym te wydarzenia. Możesz również skorzystać z pomocy AI – przykładowo, system Getresponse ma opcję “Perfect Timing“, która zadba o wysyłkę maila o odpowiedniej porze (dla każdego odbiorcy osobno!).
Warto jednak również sprawdzić, jaki czas wysyłki działa najlepiej dla Twoich odbiorców, ponieważ to oni decydują, kiedy otwierać Twoje maile. Dlatego warto przeprowadzić testy i dostosować czas wysyłki do preferencji twoich odbiorców.
Jaki open rate możemy uznać za wysoki, a jaki za niski?
Musisz pamiętać, że wskaźnik otwieralności zależy od wielu czynników – może się różnić w zależności od branży, rodzaju kampanii oraz odbiorców (wcześniej wspomniane dobieranie dobrej grupy).
Uważam, że:
- Wysoki open rate to taki powyżej 30%
- Średni między 15% a 29%
- Niski open rate: poniżej 15%
Jednakże, te wartości nie są sztywnymi granicami i mogą się różnić w zależności od kontekstu – ciężko będzie przecież uznać, że kampania w wymagającej branży, która osiągnęła 29% się “nie udała”. Najlepiej jest porównywać swoje wskaźniki open rate z innymi kampaniami w tej samej branży lub z innymi własnymi kampaniami, aby zrozumieć, jak dobrze radzą sobie Twoje kampanie e-mail marketingowe.
Poznałeś już sposoby, które sprawią, że Twoje maile będą częściej odczytywane – czy to jednak wszystko, jeśli chodzi o e-mail marketing? Oczywiście, że nie. Poniżej podaję Ci jednak jeszcze dwie istotne wskazówki.
Czy trzeba optymalizować kampanię email marketingową pod mobile?
Tak, trzeba optymalizować kampanię email marketingową pod mobile. W dzisiejszych czasach większość odbiorców korzysta z urządzeń mobilnych do sprawdzania poczty elektronicznej i przeglądania treści w Internecie. Dlatego ważne jest, aby nasz newsletter lub promocyjny mailing był czytelny i łatwy w odbiorze na ekranie smartfona czy tabletu.
Elementy graficzne takie jak zdjęcia czy grafiki powinny być odpowiednio dopasowane, a tekst powinien być łatwy do odczytania i przystosowany do mniejszego ekranu. Niektóre platformy do tworzenia kampanii email marketingowych pozwalają na automatyczną optymalizację newslettera pod mobile, jednak warto samodzielnie sprawdzić, jak prezentuje się nasza wiadomość na różnych urządzeniach. Dzięki temu zwiększymy szanse na zainteresowanie naszą treścią i skuteczną komunikację z odbiorcami.
Jednak aby nie popadać w paranoję, chciałbym pokazać Ci screen z kampanii mailingowej dla jednej z firm, z którą współpracuje. Sektor B2B, branża IT. Otwieralność na urządzeniach mobilnych to zaledwie 5% – dzieje się tak zapewne dlatego, że wypuszczając kampanię np. o godzinie 11:00, odbiorcy siedzą przed komputerami i wykonują swoją pracę. Mają więc czas na bieżące odczytywanie maili. Czy to znaczy, że następnych kampanii dla tej firmy nie trzeba optymalizować pod urządzenia mobilne? Nie! Podaję Ci jednak taki przykład jako ciekawostkę, gdyż w świecie serwisów www (otwieralności stron na różnych urządzeniach) takie statystyki zapewne nie miałyby miejsca.
Czy umieszczać w treści wiadomości zdjęcia lub dodawać do niej załączniki?
Najlepiej nie i nie. Zdjęcia zostaną i tak zablokowane przez większość programów pocztowych, a dodawanie załączników może być prostą drogą do blokady.
Jeśli chcesz pokazać odbiorcom plik .pdf (bo zakładam, że to chciałbyś wysłać jako załącznik), użyj do tego elementu typu przycisk (button) i podlinkuj swój plik.